We wszystkich dziedzinach dokonuje się to niezwykłe współdziałanie, którego owoce są tym cenniejsze, im większe jest napięcie przeciwieństw między życiem ukształtowanym i życiem, które się rodzi, między myślą sformułowaną i myślą nową, między gotowym kształtem artystycznym i Wizją twórczą, między ustabilizowanymi instytucjami i rewolucyjnym dążeniem.Ta dwoistość stanowi szczególną cechę istoty człowieka i jego egzystencji. Pominięcie któregokolwiek z tych dwóch składników oznacza zniekształcenie perspektyw poznawczych staje się źródłem szkodliwych wskazań, które bądź zalecają ślepą uległość siłom „życia”, bądź określają zadania „rozumu” w sposób dogmatyczny i ciasny.Z tych właśnie pozycji sądzono — głośna książka Gyorgy Lukacsa reprezentowała ten punkt widzenia — iż liczne kierunki filozofii XIX i XX wieku od Kierkegaarda do egzysten- cjalizmu i od Nietzschego do Bergsona, akcentując w różnorodny sposób pojęcia istnienia, woli mocy, sił życia, intuicji, irracjonalizmu — przyczyniały się do niszczenia tego, co stanowi najcenniejszy dorobek materialistycznej filozofii europejskiej: rozumu i naukowego planowania, otwierały drogę ciemnym mocom faszyzmu.